For her: kosz na pluszaki...
Dzień dobry!
Kosz o którym dzisiaj mowa to nic innego jak bardzo stary kosz na pranie, któremu zmieniłam trochę plany życiowe ;)
Chłopaki jakoś nigdy nie przejawiali specjalnego zainteresowania pluszakami a ich ciągle przybywało - ehhh te Ciocie ;)
Leżały i pachniały to tu to tam...
Może Iza się zainteresuje... a do tego czasu czekają sobie teraz grzecznie w koszu, który jeszcze jakiś czas temu wyglądał tak:
Połamana część drewniana, brudny i podarty materiał... ale widziałam w nim "to coś" ;)
Stelaż wystarczyło skleić, wzmocnić dodatkową listewką i pomalować a materiał zeszyć i zafarbować w barwniku do tkanin.
Aha!
Farbą do tkanin namalowałam krzyżyki i jeszcze doszyłam nowe białe guziki ;)
Strasznie mi się podoba ten kosz a Wam? ;)
ps. na zdjęciach możecie już wstępnie zobaczyć jak wyglądał nasz parkiet przed i po remoncie... ;) o szczegółach innym razem ;)
Miłego dnia!
Chłopaki jakoś nigdy nie przejawiali specjalnego zainteresowania pluszakami a ich ciągle przybywało - ehhh te Ciocie ;)
Leżały i pachniały to tu to tam...
Może Iza się zainteresuje... a do tego czasu czekają sobie teraz grzecznie w koszu, który jeszcze jakiś czas temu wyglądał tak:
Połamana część drewniana, brudny i podarty materiał... ale widziałam w nim "to coś" ;)
Stelaż wystarczyło skleić, wzmocnić dodatkową listewką i pomalować a materiał zeszyć i zafarbować w barwniku do tkanin.
Aha!
Farbą do tkanin namalowałam krzyżyki i jeszcze doszyłam nowe białe guziki ;)
Strasznie mi się podoba ten kosz a Wam? ;)
ps. na zdjęciach możecie już wstępnie zobaczyć jak wyglądał nasz parkiet przed i po remoncie... ;) o szczegółach innym razem ;)
Miłego dnia!
Świetna metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńNo proszę jaka udana odnowa. Podoba mi się motyw z plusikami.
OdpowiedzUsuńTeż mam do niego słabość :)
UsuńO mamo! Bardzo pomysłowe. Chłopaki ni lubią pluszaków, a ja je iwielbiałam w dzieciństwie;)))))
OdpowiedzUsuńChłopaki wolą auta ;)
UsuńPieknie wyszedł :)
OdpowiedzUsuńtaksobierobie.blogspot.com
:)
UsuńKosz wyszedł niesamowity.Napisz lepiej jak ty masz na to wszystko czas przy trójce dzieciaczków.
OdpowiedzUsuńCzas "wolny" mam tylko wtedy kiedy Maleńka śpi a chłopaki nie potrzebują mnie chwilowo do szcześcia - jest go bardzo mało ale wykorzystuję go do maksimum :) To silniejsze ode mnie - szkoda zostawiać takie fajne rzeczy z których można zrobić coś extra :)
UsuńPodoba mi się! Teraz wygląda naprawdę ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCo do pluszaków - do dziś posiadam mego jedynego ukochanego "Piesia", który w dzieciństwie towarzyszył mi każdej nocy.
Ma już mniej więcej tyle lat co ja :) Teraz leży w szafie i odpoczywa ;)
Też mam takiego ;)
UsuńPrzecudne pluszowe misie możecie zakupić na stronie https://whisbear.com/ ja teraz kupowałam takiego mojej siostrzenicy. Szumiący miły przyjemny pluszowy leniwiec. Urocze zabawki. Koniecznie zobaczcie. Moja siostrzenica po prostu go pokochała.
OdpowiedzUsuń