For her... kwiaty dla Kwiatuszka...

Dzień dobry!

Był post o rysunkach dla moich chłopaków to teraz przyszła pora na to, co zrobiłam do kącika mojej Izabelki :)

Tym razem w ruch poszła KREPINA i już wiem, że to nie było moje ostatnie z nią spotkanie. Jest rewelacyjna i tyle można z niej wyczarować... 

Ja zamarzyłam sobie wielkie kwiaty nad łóżeczkiem Małej a że lubię spełniać swoje marzenia to kwiaty już wiszą tam gdzie było ich miejsce.

Jak zrobić podobne?

Do zrobienia jednego kwiatka potrzebujemy jedno opakowanie i:

- tniemy całość na równe paski,
- zaokrąglamy końce każego paska,
- dzielimy wszystkie paski na trzy części i pierwszą część przewiązujemy sznurkiem
- dokładamy drugą część pod kątem prostym i przewiązujemy mocno sznurkiem,
- dokładany trzecią część i ponownie przewiązujemy sznurkiem,
- rozkładamy płatki na boki...

;)

 

Wierzcie lub nie ale są piękne i myślę, że każda dziewczynka byłaby z takich zadowolona!

Moja osobista dziewczynka przed snem nie może oderwać od nich wzroku... ;)

 

Macie ochotę na kwiatka? ;)

Miłego dnia!