Butelkowe świeczniki...
Bardzo dziękuję za wszystkie świąteczne i poświąteczne życzenia! :)
Przy okazji przygotowań do Świąt zrobiłam w końcu użytek z kilku butelek znalezionych na Babcinym strychu.
Przy okazji przygotowań do Świąt zrobiłam w końcu użytek z kilku butelek znalezionych na Babcinym strychu.
Od dawna chodził mi po głowie pomysł, żeby wykorzystać takie butelki jako świeczniki ale nie spodziewałam się, że będzie to aż tak prosta i szybka robota... ;)
Butelki wystarczyło wymyć, osuszyć i pomalować czarnym matowym sprayem.
Łatwiej i szybciej chyba się nie da, prawda? ;)
Moje butelki "przed" wyglądały tak:
Ostatecznie odłożyłam tą bezbarwną, całkiem nową ale na zdjęcia się załapała;)
Butelki stoją na tacy odnowionej dokładnie rok temu --->
http://itscosyhere.blogspot.com/2014/12/panna-taca-wita-grudzien.html ;)
Co sądzicie o takim sposobie na świeczki?
Ściskam!
Czarny mato to jest to !
OdpowiedzUsuńjak znajdę jakieś fajowe butelki to zmałpuję :) jak pozwolisz.
Pozdrowionka
No nie wiem, nie wiem...
UsuńŻARTUJĘ! :]]]]]]]]]]]]]]]
Obyś szybko znalazła sobie swoje i najlepiej będzie jak każda "z innej parafii"- wtedy efekt jest najlepszy ;)
:*
Fajnie , jak nówki , te brązowe tez mam - caaaaałą skrzynkę wygrzebaną na stryszku :)
OdpowiedzUsuńJa znalazłam tych butelek chyba z 10 ale nie wiem gdzie sobie schowałam.. ;)
UsuńZ reszty też coś wymyślę bo te butelki są urocze...
Ściskam!
:*
Czarne są świetne
OdpowiedzUsuńMyślałam też o białych ale najwyżej za jakiś czas sobie je zmienię ;)
UsuńPozdrawiam!
Oryginalnie i niepowtarzalnie. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny najprostsze rozwiązania okazują się być najlepsze ;)
UsuńMiłego dnia!
:*
AAA to czarny matowy spej :) właśnie się zastanawiałam co to ... może jakaś tablicówka! Wyszło bardzo ładnie. < i moje ulubione szyszki...>
OdpowiedzUsuńWitaj Moja Droga w moim świecie! :)
UsuńBardzo miło będzie mi gościć Ciebie u siebie!
Czarny i biały matowy spray kupuję prawie tak często jak chlebuś do domu bo z ich pomoca tak szybko można odmienić prawie wszystko co chcemy ;)
Ślę gorące pozdrowienia z Pienin!
:)
Muszę zatem pomyśleć o "szpraju" :) Bowiem nigdy go nie używałam. Jakieś wskazówki? Jaki? Jak?
UsuńZwykły, ale koniecznie matowy zawsze - no chyba że potrzebujesz połysk (np.modna teraz miedź) - nie ma nic łatwiejszego niż spray-owanie ;) placisz ok.10 zł, psikasz z odległości ok 20-30 cm i gotowe ;)
UsuńSzybko się przekonasz, że to wciąga... ;)
POZDRAWIAM!
___
Ale piękne.. Chce ten strych ;)
OdpowiedzUsuńHahaha :) Ok, rozumiem, że muszę wzmocnić zamki do mojego strychu... no bo kto jak kto, ale Ty to wiesz gdzie go znaleść... i nawet daleka bo daleka ale rodzina jesteś więc wpuścili by Cię bez przeszkód hihihihi ;)))))
Usuńps. w starych piwnicach też często takie butelki zalegają więc sprawdz swoją ;)
:*
Ale piękne.. Chce ten strych ;)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :-)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńBrawo!Podoba mi się fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńŚciskam, Marta
:*
UsuńAch ten babciny strych...
OdpowiedzUsuńMam takie butelki, ale moje zostały naturalne, a jedną potraktowałam białym spray'em ;)
Ten matowy wygląda bardzo interesująco.
Ja też chcę jeszcze kilka pomalować ale tym razem na biały mat ;) Muszę tylko je znaleść ;)
Usuń:*
Bardzo pomysłowe!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Wszystkiego Dobrego! :)
UsuńŚwietny pomysł. Pięknej codzienności w Nowym Roku ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) wzajemnie! :)
UsuńW prostocie kryje się całe piękno, uwielbiam taki minimalizm formy i upcyklig:) Ojj pobuszowałabym na strychu Twojej Babci... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTylko ja wiem jak się cieszę z tego mojego Babcinego strychu ;)
Usuń