It's cosy there! Szyjątka dla ZUZY ŚLICZNOTY...
Hello!
Długi weekend za nami, ale kto dobrze wszystko zaplanował to znalazł czas na to, żeby nadrobić różne zaległości ;)
Ja ten czas zaplanowałam PRAWIE dobrze ale co nieco udało się zrobić.
Dzisiaj mam dla Was porcję zdjęć zamówienia jakie wykonałam dla ZUZY ŚLICZNOTY! ;)
Ale od początku!
Zuza to córeczka Anny.
Anna to, z tego co wiem, moja daleka rodzina ale rodzina ;)
Wygląda na to, że kilka rzeczy Nas łączy a jedną z nich jest zamiłowanie do pięknych rzeczy.
Tak jak ja, zakochała się w kolczykach wykonanych matodą SOUTACHE ...
( tu o nich pisałam Soutache la Edith - tu-rządzi kolor! )
Spodobały się jej też literki, które jakiś czas temu zrobiłam do pokoju moich chłopaków....
I tak, od słowa do słowa, padło pytanie czy mogłabym jej uszyć LITEREKI i parę innych rzeczy do pokoju Zuzy... ;)
Co ja na to?
Ja na to jak na lato!
W domu mam sam testosteron więc zabawa pastelowymi kolorami dla dziewuszki to była dla mnie niezła frajda...
ZAMÓWIENIE:
literki
pościel do łóżeczka
poszewki na jaśki
Materiał dostarczyła Anka ;)
Materiał dostarczyła Anka ;)
ZROBIŁAM:
iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii z reszty materiału uszyłam:
GRATIS DOŁOŻYŁAM:
I jak się Wam podobają takie "dziewczyńskie" kadry, hmm...?
Tylko nie przyzwyczajajcie się, bo dziewczyny (przynajmniej w najbliższym czasie :))) to u mnie nie uświadczycie ;)))
Jakoś Cię z szyciem nie kojarzyłam, a tu proszę jaka miła niespodzianka :-) Ale skoro już masz to łóżko piętrowe na 3 osoby to czemu by nie dziewczynka na dokładkę :-D
OdpowiedzUsuńSzyję, szyję..;) ostatnio coraz więcej ;)))
UsuńPewnie, że będzie dziewczynka! - Ale za jakiś czas ;))) Miejsce na 3-osobowym łóżku już czeka hahahahhah :)
;*
No Kochana, masz talent! Dzięki Tobie zakochałam się w chmurkowych poduchach. Ta "dziewczyńska" też mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuń;))) no to teraz zorganizuj maszynę do szycia, jakiś materiał i do dzieła!
UsuńCzekam na Twoją wersję chmurki ;)))
Szycie, tak jak wiele innych spraw, jest bardzo proste - trzeba tylko spróbować ;)
:*
Może kiedyś spróbuję. Ale szczerze - czarno to widzę. Zdolności krawieckich raczej u mnie brak ;)
UsuńKiedy ja stawiałam pierwsze kroki w szyciu to sobie nawet przyszyłam palca do materiału na maszynie... ;)))
UsuńPoczątki zawsze trudne ale potem już z górki... pomyśl o tym, co mogłabyś sobie uszyć do domu i nie tylko...mnie to zmotywowało ;)))
:*
Haha! :) Palca mówisz? :) No to musiał być hardcore! Wytrwała kobita z Ciebie. Znajdę więcej czasu, skończą mi się w domu wszystkie remonty to spróbuję, ale palca nie przyszyć ;)
UsuńZuza z pewnością będzie zachwycona :) Mnie najbardziej urzekła chmurka z nóżkami, fajny pomysł. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMnie też chmurka najbardziej się podoba, ale ja mam chmurkowego fiola ;)
Usuń