HOME do pary z nową skrzynią DIY...


Hello!

Już marzec! I dobrze...Nie mogę się doczekać wiosny i codziennie na spacerze z psem szukam pierwszych jej oznak czyt. pąków na gałęziach  drzew...;) A co po mi one? Ano po to, żeby takie gałązki zameldować szybciutko w mieszkaniu ;) i coś czuję, że to nastąpi szybciej niż mi sie wydaje...

Ostatnio zrobiłam kilka nowych rzeczy do domu ;)

Po pierwsze, kilka białych poszewek zyskało nowe napisy a jedna z nich prezentuje się tak:









Najlepsze jest to, że ten napis wykonałam  odręcznie (koślawy ale z założenia nie miał być idealny) markerem olejowym teoretycznie przeznaczonym do wszystkich powierzchni tylko nie do materiału..a jednak! Zaryzykowałam i  doznałam szoku - nie dość, że praktycznie go nie czuć to jeszcze po 10 min poszewka siedziała już sucha na fotelu... (ps. wykupiłam już wszystkie te flamastry na zapas...;)))






Po drugie, powstała skrzynia - stolik.

Skrzynki takie jak te:



 



pomalowałam na biało (standard hihihihi) połączyłam dwoma czarnymi zawiasami, dodałam kółka ...

....i VOILA!







Jeszcze stoi w salonie, ale jak tak teraz na nią sobie zerkam to widzę ją też u chłopaków wypełnioną ich skarbami... ;) 

Skrzynia służy też za stolik, jest otwierana i mieści się w niej dużo kocy i kocyków...












Wszystko razem prezentuje się tak:














Coś jeszcze powstało ale o tym następnym razem ;)

Cóż, znów to zrobiłam...zmiany!

 Kolor żółty poszedł szybko w niepamięć i oczywiście miało miejsce przemeblowanie... ;)

Poniżej jeszcze kartka z kalendzarz na marzec i one... moje ulubione...BIAŁE...







Udanego marca życzę i morza zrealizowanych wiosennych pomysłów! ;)






6 komentarzy:

  1. Skrzynka świetna ! Ty to masz pomysły Pięknoto :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Pięknoto! :))) :* ps. tak często to słyszę....hihhihihii....CMOK! :*

      Usuń
  2. Skrzynki są the best! :) Gdzie je zakupiłaś? Mam ambitny plan w stosunku do nich i nie wiem gdzie najkorzystniej je dorwać. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoje adoptowalam od rodziców ;) ale w sumie to ciągle mi je ktoś podrzuca bo dla innych to nic nie warte graty ;))) moze na Allegro poszukaj ;)

      Usuń
  3. Ta poduszka jest świetna. i już wiem, że prędzej czy później pojawi się u mnie .. mega pomysł z tymi koordynatami.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 It's cosy here ... , Blogger